Maria Danilewicz Zielińska Życie usłane książkami
Maria Danilewicz Zielińska Życie usłane książkami
Parametry Techniczne:
format 17x23 B5, 372 strony
papier offset/kreda
oprawa twarda uszlachetniona
wydanie I, 2021 r.
ISBN 978-83-65819-64-2
waga 0,9 kg
Zobacz więcej na Flipbook !
Realizujemy również dostawy pd wskazany adres automat paczkowy miejsce odbioru !
Szczegóły
Jej życie nie było usłane różami. Zdecydowały o tym w dużym stopniu miejsce i czas, w których się urodziła. Jednak w tym miejscu i w tym czasie rozpoczęło życie wielu ludzi, dlaczego więc tylko nielicznym, w tym naszej bohaterce, dany był przywilej wywarcia dużego, pozytywnego wpływu na wielu ludzi? Autorzy tej książki nie znają dobrej odpowiedzi na takie pytanie. Jednak, poznawszy dostatecznie dobrze biografię swojej bohaterki, popartą osobistą z nią znajomością i długotrwałymi kontaktami, mogą pokusić się o wybranie ze stosu możliwych czynników wpływu jednego, ich zdaniem zasadniczego – przyczyna leży w jej nauczycielach. Na pogląd taki zapewne wpływ ma fakt, że oboje spędzili lata w zawodzie nauczycielskim i z natury rzeczy patrzą na świat przez „belferskie” okulary. Nauczyciele, ci szkolni, nie są jedynymi osobami uczestniczącymi w kształtowaniu młodych ludzi. Oni tylko wspomagają uczenie się, które można rozumieć jako nabywanie przez uczących się wiedzy o świecie i umiejętności bycia w nim. Poznawanie świata może zachodzić – i zachodzi – na tysiące innych sposobów. W tym sensie naszymi nauczycielami – przewodnikami po świecie – są wszyscy ci, którzy w tym pomagają. Nasza bohaterka miała od samego początku szczęście do dobrych nauczycieli. Przyszła na świat w rodzinie z daleko wstecz sięgającymi, mocnymi, inteligenckimi tradycjami. Dzięki temu, za przyczyną wrodzonych zdolności, wiele się od swych pierwszych nauczycieli – rodziców, rodziny, ludzi z rodzinnego miasteczka – nauczyła, a później potrafiła celowo korzystać z nauk kolejnych nauczycieli. W efekcie ulokowała swoje zainteresowania – mając inne możliwości – w obszarze słowa i książki. Była to przełomowa decyzja, za którą dzisiaj możemy być jej tylko wdzięczni. Działalność na tym polu stała się jej misją i pasją. Chociaż drogi i ścieżki życia wyznaczała w dużym stopniu historia, dla ludzi jej pokolenia co najmniej dramatyczna, a przeważnie tragiczna, to ona zawsze tę misję wypełniała. Z pasją!
Jej życie nie było usłane różami. Zawarły się w nim dwie wojny światowe, uchodźstwo, utrata na zawsze ukochanej rodzinnej ziemi kujawskiej i Kraju (słowo to, będąc poza Polską, pisała z wielkiej litery). Ale dla naszej bohaterki były to tylko uwarunkowania zewnętrzne. Wpływały tylko na sposób wypełniania jej misji.
Żyła prawie 96 lat. Jej życie wypełniła do samego końca pożyteczna praca. Przewinęło się przez nie tysiące osób, którym niosła pomoc, na które wywarła wpływ, dla których stała się wzorem. Niepoliczalna jest rzesza ludzi, którzy nigdy jej nie poznali, ale dzięki niej zostali wciągnięci w zaczarowany świat książek. Także tych, którzy zachwycali się jej tekstami, a jeszcze więcej takich, którzy dzięki niej, wzięli książkę do ręki. Również takich, którzy dzięki podsuwanym przez nią książkom, mogli uczynić swoje życie lepszym. Autorzy, zafascynowani postacią swojej bohaterki, dołożyli wielu starań, by przedstawić Czytelnikom w sposób udokumentowany jej biografię. W książce tej będzie więc mowa przede wszystkim o faktach z jej życiorysu, a zostaną one przedstawione w postaci słowa i obrazu.
Dla osób, które ją poznały osobiście, prawie od razu stawała się „Panią Marią”. Do tych uprzywilejowanych należy również obydwoje autorów, którzy inaczej nie potrafią o niej mówić. A jeśli chodzi o to, czym – jeśli nie różami – było usłane życie bohaterki tej książki – Marii Danilewicz Zielińskiej, to autorzy nie mają wątpliwości: było usłane książkami. Ci, którzy chociaż trochę o niej wiedzą, potwierdzą, że tak było. Mamy nadzieję, że także ci, którzy spotkają się z nią na dalszych stronach po raz pierwszy, też się z tym zgodzą i potwierdzą, że tytuł książki jest w pełni uzasadniony.
Autorzy: Wiesław Nosowski, Małgorzata Wdowczyk